Co się stało, gdy 1 Dywizja SS starła się z elitą Pattona w Ardenach? скачать в хорошем качестве

Co się stało, gdy 1 Dywizja SS starła się z elitą Pattona w Ardenach?

Pod koniec 1944 roku, gdy Trzecia Rzesza chwiała się po druzgocących porażkach na obu frontach, sytuacja była krytyczna. Armia Czerwona nieustannie nacierała ze wschodu, a siły alianckie wywierały bezlitosną presję od zachodu. W tym kontekście Adolf Hitler postanowił zmienić bieg wydarzeń poprzez śmiały manewr. Już nie wystarczało się bronić — należało zaatakować. Skupił swoją uwagę na Froncie Zachodnim, gdzie napięcia między aliantami anglosaskimi a Związkiem Radzieckim zaczynały być widoczne. Gdyby udało się rozbić tę koalicję, równowaga wojny mogłaby znów przechylić się na jego korzyść. Wybranym miejscem ofensywy był zalesiony, trudny teren między Belgią a Luksemburgiem: Ardeny. Plan Hitlera był równie ambitny, co ryzykowny. Zakładał rozmieszczenie ogromnego kontyngentu wojskowego — około 45 dywizji ukrytych za Linią Zygfryda — i ich gwałtowny atak na linie amerykańskie. Celem było przekroczenie rzeki Mozy i zdobycie strategicznego portu w Antwerpii. Jeśli udałoby się przełamać front amerykański, planowano okrążyć Drugą Armię Brytyjską na północy, zamykając ją w kotle podobnym do tego, który lata wcześniej zmusił Brytyjczyków do ewakuacji z Dunkierki. Sukces tej ofensywy dałby Rzeszy czas na produkcję tzw. „tajnych broni” i być może zmieniłby losy wojny. Przede wszystkim jednak oczekiwano, że taki cios zmusi Londyn i Waszyngton do nieufności wobec postępów sowieckich i ponownego przemyślenia sojuszu z Moskwą. Jednak w samej niemieckiej kadrze dowódczej wielu oficerów uważało tę operację za niebezpieczną fantazję, będącą wynikiem oderwania przywódcy od rzeczywistości. Świadomy tej opozycji, Hitler starannie zaplanował, jak narzucić swoją wolę. 11 grudnia zwołał najwyższych dowódców armii na spotkanie, które okazało się tajemnicze i niepokojące. Po przybyciu do odległego miejsca w pobliżu Frankfurtu, zostali oni przeszukani przez SS, rozbrojeni i wsadzeni do autobusu z zasłoniętymi oknami. Pojazd kilkakrotnie zmieniał kierunek, dezorientując pasażerów, zanim zatrzymał się w zamku Ziegenberg, gdzie zostali zaprowadzeni do piwnicy. Tam, pod ścisłą zbrojną kontrolą, zmuszono ich do czekania w ciszy. Gdy w końcu otwarto drzwi, pojawił się Hitler, uśmiechnięty i pełen entuzjazmu. Z zapałem przedstawił swoją strategiczną wizję, wychwalając plan ofensywy w Ardenach jako arcydzieło taktyki. Nikt nie odważył się mu sprzeciwić. Atmosfera przymusu była oczywista, a generałowie, podporządkowani i upokorzeni, mogli tylko przytakiwać. Na koniec przemówienia zażądano od nich podpisania dokumentu popierającego operację. W ten sposób, pod presją i strachem, zatwierdzono ostatnią wielką ofensywę Niemiec w II wojnie światowej. OSTRZEŻENIE: Ten film dokumentalny jest prezentowany w kontekście edukacyjnym i historycznym. NIE tolerujemy ani nie promujemy nienawiści wobec żadnej grupy ludzi, NIE promujemy przemocy. Potępiamy te wydarzenia, aby się nie powtórzyły. NIGDY WIĘCEJ.