У нас вы можете посмотреть бесплатно "Świat niebieskich motyli" © autor: Jarek Gmitrzuk или скачать в максимальном доступном качестве, видео которое было загружено на ютуб. Для загрузки выберите вариант из формы ниже:
Если кнопки скачивания не
загрузились
НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием видео, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу
страницы.
Спасибо за использование сервиса ClipSaver.ru
„Świat niebieskich motyli”© Zobaczyłem w powietrzu, dwa niebieskie motyle Jeden dalej poleciał, drugi usiadł na chwilę… Ten co dalej poleciał, gdzieś się zgubił w ferworze, A ten drugi już dalej, chyba lecieć nie może… Albo może lecz nie chce, skoro nic go nie kusi, Toteż robi co czuje i tak pewnie być musi. Usiadł mi na ramieniu, tak znienacka jak gdyby, Chciał się skleić z ramieniem, niczym sopel, do szyby. Choć go czułem na sobie, on we własnym był świecie, Może myślał, że usiadł, tradycyjnie, na kwiecie…? Bez nikogo, samotnie, skrzydłem macha bezwładnie, Może dobrze, że macha, bo z ramienia nie spadnie. I choć na mnie nie spojrzał, nawet czułkiem nie ruszył, To mnie ujął swym pięknem, i naprawdę mnie wzruszył. Zrozumiałem od razu, tak od deski, do deski, Że wśród ludzi się zdarza, również motyl niebieski, Który jest sam dla siebie, i o kontakt nie prosi, Choć go nikt nie rozumie…, środowisko nie znosi… On przeżywa to życie, wciąż we własnym Swym świecie, Jak tu pomóc…, zagadka, tego raczej nie wiecie. Bo to umysł zamknięty, nie dla wszystkich przejrzysty, Z taką szczyptą zwykłości, z odrobiną autysty. Ale w środku jest człowiek, w którym dusza wciąż kwili, W naszym świecie istnieje, świat niebieskich motyli. Warto z serce otworzyć, zamiast ruszać do boju, Z tymi którzy są inni, i innego pokroju. Tu się nie da zwyczajnie ich rozstawiać po kontach, W głowie toczy się walka, w zwojach mózgu, na frontach. Piszę, bowiem, tak czuje, i to rzecz oczywista, Cóż poeta, romantyk, też po trochu autysta. Dziś z mgławicy wykrzesać, chcę iskierkę nadziei, By niebieskim motylom ulżyć w życia zawiei. Jarek Gmitrzuk