Córa Sławy - Powstań z Popiołów, Słowiański Narodzie | Slavic Folk | Słowiańska Przestrzeń скачать в хорошем качестве

Córa Sławy - Powstań z Popiołów, Słowiański Narodzie | Slavic Folk | Słowiańska Przestrzeń

Słowiański manifest w muzycznej odsłonie. Sięgnęliśmy po „Córę Sławy” Jána Kollára – tekst, który w XIX wieku budził ducha narodów słowiańskich. Nasza aranżacja nawiązuje do atmosfery epoki i przekładów Romana Zmorskiego, przypominając o historii Słowian nadłabskich. Utwór ku pokrzepieniu serc i pamięci. #slavicfolk #paganfolk #poezjaśpiewana #słowiańskamuzyka 🔥 Subskrybuj @SłowiańskaPrzestrzeń --------------------------------------------------------------------------- Jeśli chcesz, żebyśmy jeszcze częściej dręczyli Twoje słuchawki i głośniki, możesz symbolicznie wesprzeć działalność kanału: https://patronite.pl/poezja-na-nowo https://suppi.pl/bajerosfera ---------------------------------------------------------------------------- Na narodu wyplenionej roli Pracuj, każdemu ile starczy sił! Zawodów tysiąc stoi wam do woli, Byle był zapał i cel jeden był. Głupiec, kto badać gwiazd północne drogi W niebo wysyła nieuczony wzrok; Błazen, do kroków niewdrożone nogi Kto w sztuczny zawodzi skok. Działaj! wielki li twój zawód czy mały, Wódz z szeregowcem równej godni chwały, Gdy swych stanowisk w równej strzegą porze. Nieraz, w ukryciu rodzinnej zagrody Więcej dla sprawy kraju i swobody Zdziałasz, niż walcząc w wojennym taborze. O! dawnych Słowian złoty wieku błogi! Czyjeż dziś oko łzą się nie zaleje? Ktoż dziś nie westchnie, czytając twe dzieje, Chociaż narodu kreśliły je wrogi. Nieznane były u naszych pradziadów Klucze, zapory, szafoty, więzienia; Ani się pojąć mogli ze zdziwienia, U swych niemieckich widząc je sąsiadów. Obce im były kradzież i morderstwo, Podstęp, obłuda, kłamstwo, przeniewierstwo; Sędziwą starość młode plemię czciło. Pieśni i gędźba w całym kraju brzmiały — Gościnne wrota wszędy oścież stały... Dzisiaj, niestety! wszystko się zmieniło. O! gdyby przy mnie berło władzy było! Gdybym mógł ręką zawładnąć zwycięską, Raz by się przecie na zawsze skończyło Sąsiedztwo, wieczną co nam było klęską. Od Adriatyku aż ku bagnom fińskim, Od Łaby, po nurt Dunaju bystrego, Nie żelaznymi słupami Chrobrego: Granice murem opasałbym chińskim. Tą bym ja tarczą od zguby ostatniej Zasłonił ciebie, o narodzie bratni! Któremu, więcej gdy nie ma co brać — Wydarłszy wszystko, wróg twój na ostatek Dziś się nie wzdryga z piersi twoich matek Słowiańskie mleko twe ssać!